Rolowanie- ulga dla przepracowanych mięśni!
10:04:00Coraz częściej na siłowniach spotyka się osoby przynoszące większe lub mniejsze wałki, piłeczki i inne przyrządy, które budzą strach i zaciekawienie. Ich użytkowanie, proste i chwilami nawet przyjemne niesie za sobą wiele korzyści! Ale po co to tak właściwie stosować?
- Rolowanie doskonale zastępuje rozciąganie po treningu! Każdy mający choć trochę poukładane w głowie wie, że rozciąganie po treningu jest tak samo istotnym elementem jak rozgrzewka przed wykonywaniem ćwiczeń. Powszechnie wiadomo również, że rozciąganie sprawia niektórym ból, który zniechęca do regularności. Na ratunek wkracza roller, który stosowany systematycznie poprawia gibkość mięśni dzięki uciskaniu punktów spustowych, tym samym sprawiając, że rozciągamy się w większym stopniu, niż przed wałkowaniem!:)
- Zbyt intensywne treningi przyczyniają się do tracenia przez tkanki otaczające mięśnie elastyczności, co sprawia ból oraz dyskomfort. Automasaż rollerem wzmaga w tkankach produkcję kolagenu, który odpowiedzialny jest za gibkość i uelastycznienie mięśni i stawów.
- Częste sesje wałkiem zapobiegają kontuzjom i urazom stawów oraz mięśni. Tkanki zyskując elastyczność nie są narażone w dużym stopniu na uszczerbki powodujące bolesne kontuzje. To samo dotyczy regeneracji mięśni po treningu- dzięki rolowaniu doprowadzamy do lepszego ukrwienia mięśni tym samym usprawniając przepływ składników odżywczych "naprawiających" mikrourazy.
- Automasaż poprawia kurczliwość mięśni, dzięki którym regeneracja organizmu trwa znacznie krócej.
- Wspomaga ruchomość stawów.
- Ujędrnia skórę, jednocześnie zmniejszając cellulit i rozbijając tkankę tłuszczową.
Sesję powinno zaczynać się od masażu dołu, czyli łydek jadąc aż do pleców, przejeżdżając po ok 8-10 razy po każdym mięśniu oraz zatrzymywać na kilka sekund w punktach, które nas bolą. Tam znajdują się punkty spustowe, które należy rozluźnić. Na początku masaż może być nieprzyjemny, a nawet bolesny, ale po pewnym czasie będzie nas rozluźniał. Efekty regularnego treningu będą odczuwalne, bądź też widoczne już po kilku sesjach treningowych!:)
Wg mnie najlepiej przystąpić do wałkowania po treningu siłowym, bądź też aerobowym, choć jest to zależne od Was samych. Należy jednak pamiętać, że przed rolowaniem należy solidnie rozgrzać mięśnie i stawy, aby nie doprowadzić do ich uszkodzenia!
Gdzie kupić taki wałek?
Profesjonalne i wysokiej jakości wałki znajdują się w każdym dobrze zaopatrzonym sklepie sportowym. Koszt dobrego wałka (ja posiadam taki z trzema elementami) to ok 90zł. Wiadomo, jakość= cena.
Żeby nie spędzać snu z oczu osób, które chciałyby takowy mieć, ale koszt sklepowego jest zbyt wysoki znalazłam idealne rozwiązanie. Wystarczy kupić rurę PCV i obić ją miękkim materiałem. Koszt to kilkanaście złoty, wysiłek żaden, a trwałość i przydatność ogromna. Po co więc wydawać majątek na masaże obolałych mięśni, skoro można mieć własny wałek do rolowania zawsze pod ręką?!:D
Mam nadzieję, że wyjaśniłam Wam choć trochę użytkowanie tego magicznego sprzętu!:) W razie pytań zachęcam do komentowania lub wysyłania wiadomości prywatnych!:)
~Misia!
0 komentarze