Nie daj się jesiennej depresji!
11:09:00Dobrydobrydobry!!!!
Dziś przychodzę do Was z postem typowo life stylowym, czyli co zrobić, żeby przetrwać jesień!
Przeznaczony on jest dla osób, które tak samo jak ja nie znoszą tej pory roku i najchętniej przespałyby te kilka miesięcy odizolowując się od wszystkiego i od wszystkich :D
Marudzenie marudzeniem, ale wyjątkowo w tym roku postanowiłam zrobić coś z moją niechęcią do jesiennych miesięcy, a jak wiadomo- w grupie siła, więc możecie dołączyć się do mnie i wspólnie miło spędzimy ten czas!
Oprócz zastosowania się do poniższych wskazówek jest jedna niesamowicie ważna rzecz, wręcz fundament tej akcji. Trzeba zdać sobie sprawę z faktu, że będzie to trudne do wykonania, każdego na pewno dopadnie chwila zwątpienia, ogromna chęć na zawinięcie się w naleśnika i nie zrobienie niczego pożytecznego. Ale nienie moi drodzy! Jeśli takowa sytuacja się przydarzy opcje są takie, że po pierwsze wracamy do zasad, które mają poprawić nam samopoczucie, a jeśli to nie pomoże, to szybciutko piszecie do mnie i wspólnie ratujemy podupadający humor!:)
A teraz kilka zasad, którymi wg mnie należy kierować się, aby nie popaść w jesienną chandrę!
Znajdź sobie nowe zajęcie! Oczywiście, jako część stricte sportowa tego bloga, będę namawiać na nowe aktywności fizyczne- nie było Cię jeszcze na siłowni? Wybierz się tam! Zumba, czy inne zajęcia taneczne? To doskonały pomysł na poznanie nowych osób oraz wesołe spędzenie czasu! Ja w tym roku zdecydowałam się na zajęcia samoobrony- przyjemne z pożytecznym, jestem ciekawa jak to będzie i już nie mogę się doczekać! Oczywiście nie musi być to związane ze sportem! Szydełkowanie, zajęcia artystyczne, czy też gra w szachy to doskonała opcja dla osób nie lubiących zbytniej aktywności fizycznej.
Zrób porządki! Jest to niesamowicie banalne, że aż sama jestem zdziwiona jak bardzo potrafi poprawić nastój! Czy to pokój, mieszkanie, czy garaż.. posprzątaj! Zdziwisz się jak bardzo potrafi poprawić humor zobaczenie progresu w posprzątaniu jakiegoś miejsca, a może nawet znajdziesz jakieś zagubione perełki!:)
Ugotuj coś pysznego! Oczywiście nikt nie wymaga od Was zdolności mistrzów kulinarnych, jednak kierując się przepisami mojej drugiej połówki- Kasi, na pewno upichcicie coś przepysznego!
Nagradzaj się! Udany trening? Dobra ocena z trudnego sprawdzianu? Pozwól sobie na trochę przyjemności! Może to być nowe ubranie, wymarzona torebka, ciepła kąpiel a może coś słodkiego.. to od Ciebie zależy! Tylko pamiętaj- to nagroda, więc nie za często!:)
Ciesz się z małych rzeczy! Kolejna banalna rada, która naprawdę potrafi poprawić humor. Pora roku sprzyja niestety negatywnemu nastawieniu, a co za tym idzie- szerzącemu się pesymizmowi, braku chęci na robienie czegokolwiek, wyolbrzymianiu problemów. Warto więc zmienić nastawienie w tej kwestii i zacząć cieszyć się ze zwyczajnych, codziennych czynności. Zrobiłeś dobre śniadanie? Ktoś pochwalił Twoją staranność? Usłyszałeś komplement? To są powody do poprawienia humoru o wiele poziomów! W razie nieprzyjemnych sytuacji przypominaj sobie te przyjemne chwile, dzięki temu łatwiej Ci będzie przetrwać!
Mniej przy sobie coś kolorowego! Wszyscy doskonale wiemy, że żywe kolory poprawiają nam humor! Przypominają nam o słonecznych, ciepłych dniach lata i o ożywającej przyrodzie na początku wiosny, czyli o tym, co osobom nie przepadającym za jesienią sprawia ogromną przyjemność!
Nie pozwól sobie na nudę! Wiadomo nie od dziś, że nuda sprzyja smutnym myślom. Powracając do pierwszego punktu, dlatego właśnie warto znaleźć sobie nowe zajęcie. Oprócz tego warto spędzić dużo czasu z przyjaciółmi, odkrywać nowe miejsca, zająć się nauką, obejrzeć dobre filmy i seriale, robić cokolwiek, aby nie pozwolić sobie na bezczynne spędzanie czasu!
Ćwicz! Tu znów odniesienie do mojego ulubionego tematu, ale prawda jest taka, że gdy przezwyciężymy lenia i wybierzemy się na trening to wydzielą nam się hormony szczęścia, czyli endorfiny! Myślę, że dla tego stanu warto trochę się spocić!:)
Stawiaj sobie nowe cele! Niezależnie czy chodzi tu o sport, czy kwestie intelektualne, ważne jest to, abyśmy postawili poprzeczkę wyżej i dążyli do ciągłego progresu i końcowo osiągnięcia swoich celów!
Postaraj się polubić jesień! Najtrudniejsza zasada mojego planu, czyli cieszyć się z czegoś, czego naprawdę nie lubię. Ale w sumie o to chodzi, mamy pokonywać własne trudności, stawiać sobie wyzwania, tak więc oprócz cieszenia się z obojętnie czego codziennie postaram się doceniać (wątpliwe) piękno jesieni, kolorowe, opadające liście, a także nawet jesienną pluchę, która pozwoli mi zatrzymać się na chwile i odpocząć!:D
Na pozór proste czynności, które sprawią, że dasz radę przetrwać jesienne załamania pogodowe. Spróbuj, na pewno nie będzie gorzej! :))
~Misia!
0 komentarze