Gdy śnieg stopniał, a tłuszczyk jeszcze nie :)

08:18:00

Witam po przerwie moi drodzy!
Dziś przychodzę do Was z lekkim tematem, dokładniej będzie to sposób na rozruszanie się po zimowej przerwie, lub ogólnie rozruszanie się po braku ćwiczeń przez długi czas. Wszyscy wiemy, że zima to czas, w którym niektórzy zapadają w sen zimowy i nie chce im się ćwiczyć. Są nawet takie niedźwiadki, którym Nowy Rok nie przysporzył motywacji do treningów ;) Ale teraz, gdy przyszedł czas na pobudkę, odsłaniamy zasłony, a tu wiosna zbliża się wielkimi krokami, a za nią słoneczko, lżejsze ubrania i... widoczne wszelkie mankamenty naszego ciałka. I tu pojawia się panika, co robić?! dlaczego w zimę siedziałam na tyłku, zamiast go ćwiczyć?! po co było to całe obżarstwo?! I myślę, że takie dumanie dużo nie pomoże. Raczej działaj, niż się obwiniaj!
A więc przychodzę niektórym z pomocą, niektórym z powszechnie znaną wiedzą- co zrobić, żeby zacząć coś robić ;)
W treningu nie chodzi o to, żeby rzucić się na siłownie jak wieloryb na falę, ale żeby wszystko stopniować. Obędzie się wtedy bez tygodniowej przerwy od treningów, bo przez zakwasy nie ma siły wstać z łóżka, a jedynym pocieszeniem w tej sytuacji jest czekolada i śmieszna komedia :p
Przede wszystkim moi mili, istotne jest, aby przygodę z ćwiczeniami rozplanować dość dokładnie. Pierwsze treningi po przerwie lub po prostu po nicnierobieniu należy wykonywać obwodowo, tzn. na jednym treningu zrobić po 1-2 ćwiczenia na każdą partię mięśniową w 3-4 seriach. Niżej podam Wam przepis na dobry obwodzik :p Długość okresu, w którym obwody będziemy wykonywać zależy od tego w jakim stopniu ćwiczyliśmy wcześniej i jaką sprawnością fizyczną możemy się poszczycić. Osoby, które mają obeznanie w sporcie i miały stosunkowo krótką przerwę, mogą takie treningi wykonywać np. 3x/tydz. w tym okresie organizm powinien przystosować się do aktywności, a wtedy można na spokojnie wdrożyć treningi dzielone. Jeśli jest ktoś, kto nie ćwiczył nigdy, bądź jeszcze wtedy, gdy nad domami latały pterodaktyle, obwodówki powinien wykonywać trochę dłużej. Systematyczne wykonywanie obwodów przez ok. miesiąc (przy założeniu 3. treningów w tygodniu)  nie tylko rozrusza Wasze ciała, ale również nauczy techniki i doda siły.
Oprócz treningów obwodowych, które na siłowni naprawdę dobrze uruchamiają do pracy mięśnie i stawy, można wykonywać aeroby. Czy to z rana na czczo, po treningu siłowym, bądź przed wieczorną toaletą- wszystko wedle możliwości czasowych i własnych preferencji. A sprzętu jest od groma. Zaczynając od prowizorycznych skakanek lub nawet marszu, kończąc na wyspecjalizowanych maszynach typu schody, czy wioślarz. Do wyboru, do koloru, a więc koniec z marudzeniem, że się nie lubi tego i tamtego :)
Oczywiście opcja nie bez siłowni też się znajdzie:) oprócz rozmaitego wachlarza aerobów, do jakich nie potrzeba sprzętu, można również wybrać treningi turbo spalania w zaciszu domowym, np. tabate etc. Należy jednak bacznie przyglądać się technice wykonywanych przez nas ćwiczeń, aby nie zrobić sobie krzywdy!

Przykładowy obwód na siłowni:
Klatka:

  • wyciskanie sztangi na ławce (dodatnia dla kobiet, dla mężczyzn w zależności od celów)
  • rozpiętki na ławce (dodatnia dla kobiet, dla mężczyzn w zależności od celów)

Plecy:

  • ściąganie wyciągu z góry do klatki
  • wiosłowanie sztangą

Barki:

  • arnoldki

Biceps:

  • zginanie ramion ze sztangielkami stojąc z rotacją nadgarstków

Triceps:

  • prostowanie ramion sznurem na wyciągu górnym stojąc

Brzuch:

  • spięcia brzucha na ławce ujemnej
  • unosy nóg w zwisie

Nogi:

  • przysiady ze sztangą
  • wykroki z hantlami

Łydki:

  • stawanie na palcach trzymając obciążenie





Na dziś to tyle moi drodzy, uciekam na trening! Wam również życzę udanego treningowego tygodnia! :))
~ Misia

You Might Also Like

0 komentarze